Browsed by
Category: podróże

zdjęcia z wyprawy!!!!

zdjęcia z wyprawy!!!!

Galeria uaktualniona. Zdjęcia z wędrówki po Alpach Rodniańskich i Karpatach Marmoroskich już do oglądania. Po drodze pozwiedzaliśmy kilka klasztorów bukowińskich i kościołów marmoroskich. Odwiedziliśmy również „Wesoły cmentarz” w Sapincie i przejechaliśmy się słynną „Mocanitą” – ciuchcią wąskotorową wjeżdżającą w same serce Gór Marmoroskich. A wszystko można oglądać tutaj. Zapraszam.

Żeby łatwiej zawiadomić bliskich

Żeby łatwiej zawiadomić bliskich

Poniżej pozwalam sobie przekopiować otrzymany tekst. Wydaje mi się, że idea jest warta rozpropagowania, szczególnie wśród podróżującej braci. Numer ICE w komórce może uratować ci życie ICE (In Case Of Emergency, czyli w razie wypadku) – taki skrót z numerem do bliskiej osoby powinien się znaleźć w każdej komórce. To szczególnie ważne podczas wakacji i wyjazdów zagranicznych. Dzięki niemu lekarze będą mogli szybko zawiadomić rodzinę o wypadku oraz dowiedzieć się więcej o swoim pacjencie – pisze DZIENNIK.

wróciliśmy z Rumunii

wróciliśmy z Rumunii

Witam. Wczoraj po dość męczącej podróży wróciliśmy do domu. A wyjazd był niezwykle udany. Co prawda mocno nam przemieszała szyki pogoda. Całej grani Rodniańskich nie udało się zrobić. W połowie trasy musieliśmy uznać wyższość sił przyrody i zejść całkiem przemoczeni suszyć się w kwaterach. No i Pietros pozostał niezdobyty. Późniejsza wędrówka po Marmoroskich też w chmurach z przerwami na suszenie. A sama Rumunia się zmienia i to mocno i szybko. Niestety niewiele zostało z tej półdzikiej romantycznej i gościnnej krainy….

Read More Read More

Rodniańskie – ruszamy

Rodniańskie – ruszamy

Jutro startujemy. Trasa będzie taka: najpierw na Ukrainę, do Czerniowiec. Tam miłe spotkanie z przyjaciółmi. Później przez Suceavę na Bukowinę zwiedzić kilka pięknych malowanych klasztorów. Dalej kierunek Rodna i Valea Vinului i wreszcie w góry. Przez jakiś tydzień łazimy głównym pasmem Rodniańskich i schodzimy do Borsy. W zależności od tego ile nam czasu zostanie, ruszamy w Góry Marmoroskie, może uda się przejechać kolejką leśną. Jeszcze Sygiet i wesoły cmentarz w Sapincie i powrót. Będziemy w Warszawie gdzieś koło 19 sierpnia….

Read More Read More

Rodniańskie – do wyprawy coraz bliżej

Rodniańskie – do wyprawy coraz bliżej

No właśnie. Przygotowania nabierają rumieńców. Już coraz bliżej do wyczekanego i wymarzonego urlopu. I jak co roku kierunek wschodni, tam gdzie góry, gdzie spotkać można ludzi nieskażonych cywilizacją, gdzie można odetchnąć od komputerów, komórek i całego tego syfu. W tym roku ruszamy do Rumunii (ja po raz kolejny, jakoś mnie tam ciągnie). W planach odwiedzenie malowanych bukowińskich klasztorów, wesołego cmentarza w Sapincie a przede wszystkim przejście główną granią Alp Rodniańskich. Może jeszcze zahaczenie o Góry Marmorowskie. Zresztą zobaczymy jak wyjdzie….

Read More Read More

zdjęcia ze Świetlików

zdjęcia ze Świetlików

Z grupą podobnych popaprańców mieliśmy przyjemność wędrowania po nocy na orientację po Górach Świętokrzyskich. Wszystko to w ramach XXXIV Nocnego Rajdu Świetlików „Replika 27”. W galerii wstawiłem zdjęcia z tej imprezy. Do oglądania tutaj. Zapraszam. Dodatkowo zachęcam do przejrzenia zdjęć wykonanych przez organizatorów i innych uczestników. Niektóre są rewelacyjne.

XXXIV Nocny Rajd Świetlików „Replika 27” zakończony

XXXIV Nocny Rajd Świetlików „Replika 27” zakończony

Właśnie wróciłem z tego rajdu. Jakby ktoś się zastanawiał czy warto. Od razu mówię, że warto. Świetna zabawa, ciekawe nocne oglądanie gór, wschód słońca na szlaku i rewelacyjne towarzystwo. Wróciłem zmęczony, niewyspany, ale w świetnym humorze. A dodatkowo dziwnym trafem nasz szalony patrol „Teraz Kolska” zdobył I miejsce. 🙂 Dla niedowiarków nasz dyplom. Warto nadmienić, że przynajmniej część z nas reprezentowała cudowną drużynę piłki kopanej oczywiście o nazwie Teraz Kolska. Ostatnio coraz bardziej przyzwyczajaliśmy się do porażek, więc miła odmiana….

Read More Read More

rajd świetlików

rajd świetlików

W piątek ruszamy w góry świętokrzyskie wziąść udział w rajdzie świetlików. Zabawa może być przednia z nocnym bieganiem po górach na orientację. Już nie mogłem wysiedzieć. Cała zima bez wyjazdów, a teraz się posypały. Od razu życie nabiera smaku 🙂

relacja ze spływu Sanem

relacja ze spływu Sanem

Zapraszam do przeczytania relacji z majowego spływu kajakowego Sanem. Co prawda planowaliśmy płynąć Prutem na Ukrainie, ale wyszło inaczej. A przygód było sporo.