mgła

mgła

straciłem rachubę już
czyli to delirka może
czy może sen

widnokrąg mgła pokrywa
oddechu mi brakuje
(bo mnie też) już przykrywa
ta dusząca mleczna pierzyna

lęk ogarnął mój umysł
kurczowo łapię się… (czegokolwiek)
i odpływam…
we mgłę odpływam

i wyrasta nagle
w świetlną łunę przyobleczona
jej twarz…

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *