po koncercie

po koncercie

Oj działo się, działo! Tym razem zagraliśmy wyjątkowo w trio. Na werblu wspomagał nas Andrzej „Soczewa” Wilczyński. I wygląda na to, że ta tendencja się utrzyma.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *