bajkał – przygotowania cz.1

bajkał – przygotowania cz.1

Na ten rok zaplanowaliśmy wyprawę w dalsze tereny. Bajkał. No i jakiś czas temu przygotowania ruszyły pełną parą

Pierwszy problem, to termin i czas wyjazdu. stanęło na drugiej połowie sierpnia (podobno komarzysk i muszek będzie mniej). Skład czteroosobowy na tą chwilę. No i kolejny problem. Ja mam ciut ponad dwa tygodnie wolnego, reszta chętnie na ponad trzy tygodnie pojedzie. Dobra będę dojeżdżał i ich szukał. Zobaczymy, może się uda 🙂

Następne zagadnienie – transport i dojazd. Najchętniej transsyberyjka, ale na nią trzeba liczyć około tygodnia w jedną stronę. To nam się nie opłaca. Stanęło na samolocie. Bilety kupiliśmy w biurze turystycznym już na początku kwietna. Pani ostrzegała, że zaraz mogą się skończyć. Samolot relacji Moskwa – Irkuck i powrotny kosztował nas jakieś 1200zł. A jeszcze do Moskwy trzeba dojechać…

Kolejna sprawa – szczepienia. Zalecają żółtaczkę, kleszcze, tężęc i dur. Cały zestaw w przychodni nazywa się „zestawem podróżnika”. Tężęc i dur podobno mamy jeszcze ważny ze szkoły. Żółtaczka i kleszcze – po trzy serie. Każda seria po 200zł. No a jeszcze załatwienie wizy nas czeka. Oj najdroższe wakacje to będą, najdroższe… Dobrze, że żółtaczka już na całe życie jest.
Kolejny problem, zresztą jak zwykle, to trasa. Ja chcę w góry, siostra naciąga na zwiedzanie, ale skoro mam dojeżdżać, to niech oni sobie w pierwszym tygodniu pozwiedzają. Jak dojadę, to jeszcze coś pooglądamy, a potem łoimy w góry. To tak w planach na teraz.

Mapy jakieś już mam. Polecam ten adres: http://mapy.mk.cvut.cz/data/Rusko-Russia/Bajkal/. Ale planować trasy będę jak oni już wyjadą. A co, niech se zwiedzają, ja zacznę po górach łazić wcześniej. Przynajmniej palcem po mapie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *